Ostatnie zdjęcie w całości!

Ostatnie zdjęcie w całości. 🏍️
 
Jeszcze chwila i zacznę rozbierać Trampka na czynniki pierwsze, a na pewno zostanie ogołocony z owiewek, baku i wszystkiego co ogranicza dostęp do silnika i elektryki! 😉
 
Prace przy Transalpie będą teraz podzielone na kilka etapów. Oto one:
 
1️⃣ – Sprawdzenie nowego silnika. Kontrola wszystkiego co wymaga kontroli i warto to zrobić, gdy silnik jest wyjęty z ramy. Zdejmę górne pokrywy, skontroluje luzy zaworowe, wymienię świece zapłonowe na nowe i tego typu rzeczy.
 
2️⃣ – Demontaż starego silnika. Trzeba go wyjąć z ramy i odłożyć w bezpieczne miejsce. Może zrobię z niego podstawkę do stolika kawowego lub wykorzystam jako dawcę części. Ewentualnie trzecią opcją jest, że wleci do drugiej ramy od Transalpa, która będzie służyła do “upalania” motocykla w koło komina i katowania w terenie. Tak, żeby ćwiczyć swoje umiejętności jazdy w terenie, a nie niszczyć przy tym Trampka wyprawowego.
 
3️⃣ – Chciałbym przełożyć instalację elektryczną. Moja aktualna instalacja posiada wejście na dwa moduły zapłonowe, a instalacja od zakupionego silnika jest już jedno modułowa. Do tego nowe gaźniki mają czujnik położenia przepustnicy, inaczej jest sterowany obrotomierz i aby to wszystko funkcjonowało, najlepiej wiązkę elektryczną przełożyć. Mam nadzieję, że uda mi się odnaleźć w tym elektrycznym makaronie spaghetti i podłącze wszystko na tyle poprawnie, że Trampek po odpalaniu nie będzie jechał do tyłu. 😀
 
4️⃣ – Wsadzenie nowego silnika w ramę i pierwsze uruchomienie. Gdy uda się podłączyć nowe gaźniki, całą elektrykę i to wszystko spowoduje odpalenie motocykla to wtedy zajmę się resztą. Czyli serwisem mniejszym. Do kontroli pójdzie układ hamulcowy, zawieszenie i inne elementy motocykla. Oczywiście w międzyczasie będę wykręcał mniejsze kilometry dookoła domu, żeby sprawdzić czy nic z silnika nie cieknie, z instalacji się nie dymi, a moja głowa będzie spokojna przed wyprawą. Na samym końcu zostaną założone opony kostkowe i zaczniemy jeździć na poważnie.
 
Przewidywany termin realizacji całego przedsięwzięcia rozpocznie się w okresie około Bożonarodzeniowym i chciałbym, żeby do marca roku 2023 wszystko było już skończone. Aby od marca skupić się tylko na jeździe i sprawdzaniu silnika, a nie kręceniu śrubek. Oczywiście gdy uda mi się znaleźć czas wcześniej, a najprawdopodobniej stanie się to już na przełomie października i listopada, to zacznę wszystko jak najszybciej. Problemem jest to, że ja jestem w tygodniu 100km od motocykla i części. 😀
 
To chyba tyle z najbliższych planów. 🛠️
 
Pozdrawiam serdecznie!
~ Stary Tramp

NOWY SILNIK DO TRAMPKA!

Mam nowy silnik do Transalpa! 🔥🔥🔥
 
Kto obejrzał wczoraj filmik do końca ten zna prawdę. Kto spojrzał tylko na zdjęcie z BMW to niech wie, że żadnego GS800 nie ma w moim posiadaniu. Taki żart to był. 😉
 
Jest za to piękny silniczek do Trampka i masa części! 😊
 
Gdy widziałem jak CF act znalazł Lyndona Poskitta , który wysłał mu nowy silnik do KTM-a , pomyślałem wtedy, że fajnie byłoby mieć nowy silnik w Trampku. Ale to chyba dostępne tylko w japońskim muzeum Hondy…
 
Na szczęście udało mi się znaleźć swojego Lyndona w postaci Piotra M. 😀
 
Silnik który zakupiłem można powiedzieć, że jest ledwo dotarty. 🛠️
 
18 000 kilometrów przebiegu w Trampku to tyle co nic i właśnie taki silnik będzie pozycją wyjściową do robienia Trampka marzeń!
 
Gaźniki w końcu wyglądają jak nowe i świecą się jak … łysa glaca Starego Trampa na słońcu. ☀️😀
 
Do tego zakupiłem wiele części z których mogę zbudować drugi kompletny motocykl. 🏍️
 
Oto kilka elementów:
– przednie zawieszenie z Afryki RD03
– tylny wahacz i amortyzator z Afryki RD03
– instalacja elektryczna z jednym modułem
– całe przednie zawieszenie Trampka
– całe tylne zawieszenie Trampka
– rama PD06
– bak, boczki, kanapa
– chłodnice,kierownice, koła, gumki, podkładki i wiele, wiele innych.
 
Teraz muszę zagospodarować trochę czasu wolnego i przywrócić zakupiony silnik do żywych po uprzednim sprawdzeniu.
 
Po spędzeniu 48h od zakupu podjąłem decyzję, że nowy silnik wsadzę w aktualnego Trampka, będę musiał zmienić wiązkę elektryczną na tę z jednym modułem, gdyż mój ma dwa, ale mam nadzieję, że mi się uda. I dopiero jak wszystko będzie pięknie pracowało to będę ulepszał/zmieniał zawieszenie.
 
Budowanie drugiego Trampka rozpocznę dopiero wtedy, gdy mój Trampek wyprawowy będzie w pełni sprawny po przeszczepie i będę miał wystarczającą ilość wolnego czasu, żeby zająć się resztą, bo wiem, że też będzie wymagało to wielu godzin spędzonych w garażu, którego de facto nie posiadam. Wszystkie większe naprawy wykonuję dzięki życzliwości kolegów, którzy udostępniają kawałek miejsca w swoich garażach. Czy to na naprawy, czy trzymanie części lub zimowanie Transalpa. Dzięki! 🍻
 
Taka to historia z silnikiem. Ja jestem mega szczęśliwy i nie mogę się doczekać pierwszego odpalenia po przeszczepie. 😀
 
Dzięki Piotrze za transakcję! 🤝
 
To chyba na tyle. 😉
 
Życzę miłego wieczoru!
~ Stary Tramp